W trakcie ubiegłej kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda obiecał wprowadzenie emerytur stażowych, które zrewolucjonizowałyby system emerytalny w Polsce. Projekt miał trafić do sejmu w grudniu 2020 roku, jednak do tej pory się tam nie znalazł.
Pomysł o wprowadzeniu emerytur stażowych zmieniłby dotychczasowy system emerytalny i sprawiłby, że byłby on znacznie bardziej elastyczny i korzystny dla podatnika. Projekt zakładał możliwość przejścia na emeryturę w zależności od stażu pracy. W proponowanym wariancie miałoby to być 35 lat w przypadku kobiet oraz 40 lat w przypadku mężczyzn. W praktyce takie rozwiązanie znosiłoby zasadność obecnie obowiązującego wieku emerytalnego ustalonego na 60 i 65 lat.
Kancelaria prezydenta poinformowała Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych żywo zainteresowane tą sprawą, że na biurku głowy państwa czekają kolejne projekty dotyczące emerytur, które obecnie są poddawane wnikliwej analizie. Niestety wszelkie prace nad systemem emerytalnym zostały na ten moment zawieszone na rzecz walki z pandemią.