Większość osób myśli, że parzenie herbaty polega jedynie na zalaniu jej gorącą wodą. Okazuje się, że to błąd! Jak robić to prawidłowo?
Liściasta herbata jest znacznie lepsza niż ta w torebkach. Jest bardziej aromatyczna, ma dużo lepszy, wyrazistszy smak. Co ciekawe, wiele osób nie wie, jak prawidłowo ją parzyć. A zalanie jej wodą, która dopiero co się zagotowała, to najpopularniejszy błąd!
Parzenie herbaty tak naprawdę wymaga uwagi, skupienia i obserwacji. Wiele osób uważa, że jest to niesamowity moment, który pozwala wyłączyć się od codzienności i skupić na czymś innym, znacznie przyjemniejszym, co dostarcza wielu pozytywnych wrażeń.
Podstawą, jeśli chodzi o parzenie liściastej herbaty, jest temperatura wody. To od niej tak naprawdę zależy smak i aromat najpopularniejszego napoju na świecie.
W przypadku czarnej herbaty sprawa wygląda dość prostu – tu można zalać liście wodą, która dopiero co się zagotowała. Tak samo jest w przypadku białej pąkowej herbaty, wrząca woda sprawia, że pąki się otwierają.
Zupełnie inaczej sprawa wygląda z zieloną herbatą. W tym przypadku warto zaopatrzyć się w termometr, chociaż jak już nabędziemy wprawy, to bez wątpienia poradzimy sobie i bez niego. Żeby było jeszcze trudniej – inna temperatura wody jest idealna dla herbaty zielonej japońskiej, a inna – chińskiej. W przypadku tej pierwszej – suszone liście powinny zostać zalane wodą o temperaturze od 65 do 75 stopni Celsjusza. Jeśli wybierzemy chińską, woda musi być nieco bardziej gorąca, jej temperatura powinna wahać się od 75 do 85 stopni Celsjusza.
Miłośnicy herbat liściastych często stosują prosty trik, który pozwala bez termometru osiągnąć idealną temperaturę wody. Szacuje się, że przelewanie wody z jednego naczynia do drugiego sprawia, że staje się chłodniejsza o jakieś 10 stopni Celsjusza. Oczywiście jest to uzależnione m.in. od rodzaju naczynia, temperatury otoczenia, ilości wody czy temperatury kubka. Wystarczy często przelać wodę kilkukrotnie, by osiągnąć temperaturę idealną do zaparzenia wybranej herbaty.
Drugim podstawowym warunkiem dla dobrego smaku jest czas parzenia. W tym przypadku często zależy to od naszych indywidualnych upodobań. Im dłużej liście będą zalane – tym smak będzie intensywniejszy, bardziej gorzki. Miłośnikom delikatniejszych smaków powinno wystarczyć od 1 do 2 minut. Wyjmujemy liście i wkładamy ponownie na kilkanaście sekund.
Smak naparu jest także uzależniony od ilości suszonych liści w filiżance. W przypadku takiej, która ma około 150 ml, wystarczy jedna łyżeczka, do większego kubka – 2 łyżeczki.
Ważne jest też to, by parząc liściastą herbatę zawsze ją przykrywać. Dzięki temu nie ulotnią się olejki eteryczne w niej zawarte i napar będzie dużo bardziej aromatyczny.
Zdj. główne: Jia Ye/unsplash.com