Jak oszczędzać prąd w domu? Sposoby na mniejsze rachunki

Opłaty za prąd wzrosły w 2022 roku o prawie 20%. W związku z tym wielu z nas zostało zmuszonych do szukania oszczędności. Na szczęście znamy na to kilka sposobów.

Należy pamiętać, że już niedługo rząd wprowadzi limit zużycia prądu. Standardowy próg wyniesie 2000 kWh rocznie oraz, w wyjątkowych okolicznościach, 2600 kWh. Ponadprogramowe zużycie będzie wiązało się z opłatami według podwyższonej stawki z 2023 roku. Aby uniknąć przekroczenia progu, zwróć uwagę na nasze wskazówki.

Co kosztuje najwięcej?

Przyjmuje się, że najwięcej prądu w gospodarstwach domowych pobierają płyta indukcyjna i bojler. Należy także pamiętać o piekarniku, lodówce i zmywarce. Kluczowe jest wyrobienie właściwych nawyków, które pozwolą zmniejszyć zużywaną przez nie energię.

Oszczędzaj z płytą indukcyjną

Choć płyta indukcyjna pozwala uniknąć opłaty za gaz i daje większy komfort używania niż klasyczna kuchenka, wiąże się także z niemałymi kosztami za prąd. Aby je zminimalizować, zawsze wybieraj palnik dostosowany do wielkości garnka. Zaoszczędzisz w ten sposób również sporo czasu. Dodatkowo, podczas gotowania potraw przykrywaj naczynia pokrywkami. Dzięki temu łatwiej będzie utrzymać wysoką temperaturę, a tym samym skrócić czas przygotowywania. Po ugotowaniu dania możesz postawić inne naczynie na palnik, aby lekko podgrzać je, bez konieczności ponownego uruchamiania płyty.

Pamiętaj o bojlerze

Jak już wcześniej wspomnieliśmy, ważne jest, aby wyrobić nawyki związane z bojlerem. Przede wszystkim ogranicza się to do regulacji temperatury do jak najniższej wartości oraz do wyłączania urządzenia, gdy nie jest używane. Możesz też skorzystać z przełącznika czasowego – timera do gniazda, który pozwoli Ci zaprogramować godziny włączania i wyłączania bojlera. Zwracaj też uwagę na konserwację podgrzewacza. Regularne sprawdzanie jego stanu pozwoli uniknąć osadzenia się nadmiaru kamienia na grzałce i wężownicy, co mogłoby wpłynąć na spadek wydajności i wzrost poboru prądu.

Kilka znanych metod

Oprócz wspomnianych wcześniej sposobów, warto przypomnieć o kilku znanych metodach, które czasami nam umykają. Może nie sprawią one, że rachunki drastycznie zmaleją, ale z pewnością ich stosowanie nieco Ci w tym pomoże.

1. Jeśli to możliwe, postaraj się wymienić źródła światła na energooszczędne ledowe żarówki. Z pewnością znajdziesz jakieś dla siebie, spośród całego spektrum lumenów i kelwinów. Ponadto pamiętaj o wyłączaniu świateł, jeśli wychodzisz z pomieszczenia na więcej niż kilkadziesiąt sekund. Nowoczesne żarówki nie potrzebują wiele czasu na rozgrzanie, w związku z czym możesz wyłączać je, nawet gdy opuszczasz pokój tylko na kilka minut. Staraj się też korzystać z małych lampek zamiast oświetlenia sufitowego, jeśli to tylko możliwe.
2. Ładuj baterię w telefonie do około 85%. Dzięki temu zadbasz o dłuższą żywotność ogniw, a na dodatek nauczysz się nawyku odłączania ładowarki. Staraj się nie zostawiać jej podłączonej na noc, aby zminimalizować pobór prądu.
3. Staraj się segregować brudne ubrania, aby określić, czy będziesz w stanie zapełnić cały bęben pralki. Zmniejszysz tym samym drgania urządzenia, ale też przede wszystkim zminimalizujesz liczbę prań.
4. Włącz funkcję wygaszania ekranu i automatycznego wyłączania urządzeń po jak najkrótszym okresie nieużywania. Pamiętaj też, aby wyłączać nieużywane sprzęty, lub ewentualnie przełączać je w tryb uśpienia, jeśli wiesz, że wkrótce do nich wrócisz.

zdj. główne: Andrey Metelev/unsplash.com